Poszedł na spacer, znalazł się w środku polowania. "Żeby nie zostać postrzelony musiałem uciekać"

Napisano wczoraj o 21:56 Przecież mogą ogłaszać polowania na Facebooku, a najlepiej gdyby informowali internetowo kompleksowo; na nawigacje, googlemap, jakieś alarmy np 112 facebook, to od tego jest. wyobraź sobie , że nie wszyscy maja facebooka ! nie ma procedur zmuszających ludzi do oglądania komputera przed pójściem do lasu

Ten gostek, to ,, cwana gapa,, coraz więcej takich.!

Co za czasy. Człowiek przebywając w lesie ,w trakcie polowania staje się zwierzyną łowną !!!Jak w horrorze.

nie strzelaj do mnie jestem mały zajączek strzelaj do tego w kamizelce

W czasie wojny gineło mniej ludzi, co za czasy...

haha, ale Łoś ;)

buahahahahaahah - takiej lipy dawno nie czytałem.... a jeżeli chodzi o wypadki ... to mają one to do siebie, że się zdarzają....

"Zresztą nic złego nie mogło się stać. Myśliwi to ludzie po przeszkoleniu. Wiedzą w jakiej sytuacji mogą oddać strzał. Biorą pełną odpowiedzialność za swoje zachowanie." Buahahahaaaa... mordercy w lesie strzelają do wszystkiego ci się rusza.

Pewnie !! Łazić po lesie w zimie to jakaś głupota.No rozumiem jakby spacerował po lesie z kabanem na sznurku. To kto mu zabroni.

Tak ???? to podaj choć jeden przekład organizacji dokarmiającej zwierzynę dziką w lesie , może jakaś fotorelacja ?. Takie pieprzenie kotka za pomocą młotka . Wszyscy napieprzacie myśliwych ale gdyby nie ich działania to do dziś nie przetrwało by wiele gatunków łownych (np. żubr , albo bóbr). Myślistwo jest be.... to powiedz to rolnikowi któremu dziki zniszczyły uprawy. Dziś mamy dynamiczny przyrost dzików. Ciekawe jak sobie z tym poradzi sama natura ????. Pewnie padną z głodu jak już wyżrą wszystkie uprawy w polach

Bardzo mądry i rozsądny Pan. Brawo. Ale osobiście poprosił bym żeby został obok mnie na stanowisku do czasu zakończenia pędzenia...(Uważam to za bezpieczniejsze niż wyjście na otwarte pole - z uwagi na to że potencjalnie dziki wybiegające z lasu mogły by potraktować Go jako intruza i .....zaatakować ). Może miał by okazję z bliska przyjrzeć się jak odbywa się polowanie zbiorowe...i nabrać szacunku dla pracy myśliwych i respektu dla zwierząt...

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Te, myśliwy. Myślisz że jak dokarmiacie zwierzęta to można bezkarnie sobie strzelać? Łaski mi pan nie robisz. Jest mnóstwo organizacji, które zajmą się dokarmianiem zwierząt bez interesownie. Bo prawda jest taka, że często dokarmia się zwierzynę po to ,żeby było do czego strzelać!

"bez interesownie".Poświęć trochę czasu na feriach i doucz się pisowni,żeby ci /celowo z małej/ Pani od polskiego jedynki nie postawiła.

niech myśliwi sobie strzelają do tych dzików na polu a nie w lesie gdzie wielu ludzi chce spacerować, czy w ogóle spędzić czas. Zresztą są opinie, że właśnie dokarmianie spowodowało wzrost liczby dzików.

Tak ???? to podaj choć jeden przekład organizacji dokarmiającej zwierzynę dziką w lesie , może jakaś fotorelacja ?. Takie pieprzenie kotka za pomocą młotka . Wszyscy napieprzacie myśliwych ale gdyby nie ich działania to do dziś nie przetrwało by wiele gatunków łownych (np. żubr , albo bóbr). Myślistwo jest be.... to powiedz to rolnikowi któremu dziki zniszczyły uprawy. Dziś mamy dynamiczny przyrost dzików. Ciekawe jak sobie z tym poradzi sama natura ????. Pewnie padną z głodu jak już wyżrą wszystkie uprawy w polach A do czego rolnikowi potrzebne jest tu jakieś myślistwo? Taki rolnik, któremu dziki niszczą uprawy, powinien mieć moźliwość kupić sobie bez żadnych ceregieli sprzęt i wytępić szkodniki.

dziki dziki, a myśliwi strzelają do wszystkiego co się rusza. W domu sobie postrzelaj jedne z drugim. Będzie najbezpieczniej.

Nooo.... to prawda z tym sprzętem. Chłop żywemu nie przepuści ......

Pomyślcie szanowni komentujący ile korzyści dla PKB przynosi ponad 100 tyś. myśliwych.To zakup broni,amunicji,lornetek,ubrań,wypłata odszkodowań rolnikom,składki,dokarmianie,paliwo,a nawet ta podobno lejąca się strumieniami wóda /choć to nieprawda-policja dosyć często gości z alkomatami/.Są to setki milionów różnych podatków zasilających skarb państwa,dające ludziom pracę itd.Co do strzelania,czy jak piszą ignoranci zabijania,to pytam: nie jecie mięsa? Jeszcze jedno:popatrzcie na ubój rytualny i porównajcie ze strzałem,gdzie dzik ginie w ciągu sekundy.Wnioski pozostawiam komentującym.

Gdy byłem mały sąsiadem mojego kolegi był myśliwy, bardzo znany w tzw. środowisku. Ten psychopata kiedy się nudził otwierał okno, ładował wiatrówkę i z domu strzelał do wróbli, srok i innych ptaków, w zasadzie wszystkiego co się ruszało. To wszystko na oczach bawiacych się obok dzieci kiluletnich dzieci, które musiały patrzeć na konające w męczarniach ptaki. Protesty rodziców i skargi na milicję nic nie dawałay, bo pan był, że tak powiem wysoko ustosunkowany. Miałem okazję poznać kilku myśliwych i z moich spostrzeżeń część to właśnie tego rodzaju psychopaci, mający przyjemność z zabijania, a reszta to tzw. załatwiacze, którzy są w kołach myśliwskich głównie dlatego, że jest tam również pan sędzia, co to może wydać łagodniejszy wyrok w razie czego, i zaprzyjaźniony z nim pan mecenas, i pan dochtór też tam jest, co to może załatwić łóżko w szpitalu no i pan prezes, że jakby co to może za prosiaka albo połówkę cielaka przyjmie synową do roboty. No i tajemnicą poliszynela jest, że to polujące towarzystwo najlepiej dogaduje się przy wódce, dlatego tak często w lasach dochodzi do tragedii.

Znajdowanie przyjemnosci w zabijaniu (a o to ostatecznie w tym chodzi) czyni czlowieka niebezpiecznym zboczencem. Strzelajcie do siebie nawzajem, smiecie.

wywiezcie tych mysliwych gdzies na wojne i tam niech strzelaja ,rury zmiekna od razu